Joł joł madafaka joł
Mam pomysła, a brzmi on następująco:
<chrząknął>
Ognichoo, kufa!
Można by skoczyć w góry, jakieś Kamionki, Lasocin... Albo u kogoś na posiadłości (czyt. działce )
Taakie spotkanie by się zorganizowało, wiecie... Woda (czyt wódka), łono natury, zwierzęta (czyt. Żubry, Żubrówki)...
Rozumiecie, prawda?
Trza by było policzyć chętnych, ustalić datę, miejsce...
Nu... To jak?
Offline
Użytkownik
jak skombinujecie jakies laski to może i ja wpadne heh ) widoki zapowiadają się niezłe
Offline
lol paulina ;] co ty za laskami przyjdziesz? niewiemy o czyms? nie no jak dobrze pojdzie to przyjde ze swoja ;]
ale jak dobrze pojdzie bo narazie z nia niejestem ;] ale wszystko na dobrej drodze ;]
Offline
Użytkownik
jak dobrze pujdzie to ja może wpadne do was ze swoim heh jak narazie nad nim pracuje ^^ heh
Offline
Dobra, kufa! Przejdźmy do konkretów!
Jaki dzień tygodnia Wam pasuje? Z racji że niektórzy pracują w wakacje, myślę że któryś piątek byłby idealnym rozwiązaniem.
A co do miejsca - proponuje Kamionki, tam jest parę miejsc, w których można spokojnie ognicho zrobić.
Autobusikiem do Kamionek, potem jakieś 10-20 minut drogi i jesteśmy.
Czekam na jakieś odpowiedzi, sugestie, propozycje...
Do roboty, kufa
Offline